NADESZŁA ZIMA
Na początek musiałam na szybko uzupełnić braki w garderobie. Najpierw syn zażyczył sobie szalika (zeszłoroczny gdzieś się zawieruszył). Projekt mało ambitny, ale ma tę zaletę, że na efekty nie trzeba długo czekać. Wykorzystałam ścieg brioche. W zasadzie jest to ten sam model, który zrobiłam kiedyś dla siebie (klik), tylko włóczka bardziej męska. Dzieło wygląda tak, jak na zdjęciu u góry.
Potem nadszedł czas, żeby zrobić coś dla siebie. Konkretnie czapkę. Model podpatrzyłam (tutaj). Dzięki świetnemu opisowi przygotowanemu przez Renię, w dwa wieczory powstało takie oto cudo. Zmieniłam tylko jeden szczegół - cała góra czapki wykonana jest dżersejem (nie ma ściągacza na czubku, który zastosowała Renia). Nie wiem, czy tak jest lepiej, czy gorzej, ale chciałam coś zrobić po swojemu.
W tym miejscu muszę koniecznie podziękować Reni, bez niej nie było by tej czapki!
Czapka ma dwa elementy ozdobne: ciekawy warkocz (uwielbiam czapki z warkoczem, i wcale się nie przejmuję tym, że nie są obecnie szczególnie modne) i kolorowe guziki. Przyszywając mniej lub bardziej fikuśne guziczki można w łatwy sposób zmienić charakter czapki - od zabawnej, po stonowaną. Oto jak wygląda gotowa czapka:
A jak już jest czapka, to i nowy szalik by się przydał, nieprawdaż?
Powiem szczerze, nie bardzo miałam ochotę go robić. Ile można? Postanowiłam więc nieco urozmaicić sobie pracę. W końcu, żadna inna robótka nie nadaje się lepiej do eksperymentowania z nowymi wzorami, niż szalik. Zdecydowałam się więc wypróbować technikę dzianiny dwustronnej
I tak oto powstał szalik, który z jednej strony jest błękitny, a z drugiej pasiasty. Wystarczy założyć go druga stroną do wierzchu i od razu cała stylizacja zmienia charakter.
Oto on :)
Piękne prace Agnieszko, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPiękne prace Agnieszko, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo atrakcyjne te czapki, a dwustronnej dzianiny nigdy nie robiłam. Podziwiam !
OdpowiedzUsuńDziękuję za pochwałę czapeczek.
OdpowiedzUsuńCo do dwustronnej, dopiero stawiam pierwsze kroki, ale zabawa jak na razie jest przednia.
Agnieszko bardzo sie cieszę, że kursik sie przydaje :)
OdpowiedzUsuńco do warkoczy to jak dla mnie są one zawsze modne i zawsze sie pięknie prezentuję- to klasyka dziewiarstwa, a jak wiadomo klasyka jest ponadczasowa.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia:)
Wygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFaktycznie powoli zbliża się czas, że trzeba będzie zacząć nosić bardziej ciepłe ubrania. Do tego oczywiście dojdą nakrycia głowy. Ja akurat bardzo lubię nosić kaszkiety https://hatfactory.pl/44-kaszkiety-na-sezon-jesien-zima i muszę przyznać, że są one świetnym nakryciem głowy.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuń