poniedziałek, 15 kwietnia 2019

SWETER MĘSKI

Powrót po długiej przerwie


Włóczka: z odzysku
Kolor: ogólnowojskowy
Druty: proste, 3 mm

Dawno niczym się nie chwaliłam, trochę z powodu braku nowych udziergów, trochę z powodu braku czasu. Niestety, nie zdążyłam sfotografować świątecznych prezentów, choć było tego kilka sztuk. Trudno, wyroby prezentowe będą podziwiali jedynie obdarowani. 


Święta Bożego Narodzenia  minęły już dawno, Wielkanoc za pasem, pora więc zaprezentować coś nowego. Korzystając ze słonecznej pogody wyciągnęłam męża do ogródka i popełniłam kilka fotografii w wiosennych okolicznościach przyrody. 

Oto on -  męski sweter w 100% mojego projektu. Wszyściutko - od pierwszego do ostatniego oczka wymyśliłam sama.
Włóczka z odzysku (to cała historia). Z jakiegoś powodu po praniu część pasem zmieniła kolor. To było kolejne wyzwanie: tak rozplanować wzór, żeby całość kolorystycznie trzymała się kupy.

Technikalia: sweter robiony od dołu.  Przód i tył wykonane oddzielnie. Rękawy wszywane. 

PS. Zwróćcie proszę uwagę, na widoczną w tle forsycję. W tym roku kwitnie jak głupia :)

WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!