czwartek, 23 czerwca 2016

SKARPETKI PO RAZ DRUGI

SKARPETKOWEJ PRZYGODY CIĄG DALSZY




Włóczka: Supersock Silk (55% wełna, 25% poliamid, 20% jedwab)
Druty:  2,5 mm






Zachęcona efektem pierwszej przygody ze skarpetkami (pisałam o nich tutaj) postanowiłam pójść za ciosem i wyprodukować następną parę.
Tym razem jednak robiłam skarpetki od palców, wykorzystując metodą krótkich rzędów (short rows).
.
Muszę przyznać, że ten sposób przypadł mi do gustu znacznie bardziej niż robienie od góry. Myślę, że jeśli w przyszłości  jeszcze kiedyś będę robiła skarpetki to właśnie tym sposobem.

Włóczka z domieszką jedwabiu jest super: bardzo przyjemnie się z nią pracuje, a i w noszeniu świetnie się sprawdza. Ma jedną podstawową wadę - jest nią cena. Są to bez wątpienia najdroższe skarpetki w moim życiu (nie licząc nawet czasu, który poświęciłam na ich zrobienie).

Z drugiej jednak strony dzierganie sprawiło mi znacznie więcej przyjemności, niż walka z rozłażącą się Nako Vals, więc w sumie nie żałuję.

Nie palę, nie piję, więc na coś muszę kasę przepuszczać. Dlaczego by nie na włóczki?






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz