niedziela, 2 lipca 2017

NOWE MEBLE

CO NAŁÓG ROBI Z CZŁOWIEKA


Dzisiaj wpis nietypowy. Remont i wymiana mebli sprawiły, że robótki na czas jakiś poszły w kąt. Wciągnęła mnie aranżacja wnętrz. 

A tak wygląda moja nowa komódka. Gdyby nie kolekcja krów, można by pomyśleć, że prowadzę sklep z włóczkami. Jest w tym jednak pewien głębszy sens. Te wszystkie motki patrzą na mnie z wyrzutem i mówią "czy jesteś pewna, że chcesz jeszcze coś kupić?" 

Na swoje usprawiedliwienie dodam, że znaczna część tego majątku to nie zakupy, a "spadek" po koleżance, która niedawno wyjechała z kraju. Nie miała możliwości zabrania tych skarbów ze sobą, a wyrzucać byłoby głupio, nieprawdaż?



A gdzie wy trzymacie zapasy włóczek?

3 komentarze:

  1. Tchibo mialo serie szmacianych pojemnikow - http://www.tchibo.pl/pojemniki-do-przechowywania-2-sztuki-p400052596.html moje sa w innym kolorze, niezle sie sprawdzaja. Czesc mieszka w pudelkach i torbach.
    Staram sie unikac pokus i nie odwiedzac zlych sklepow, ale to ciezkie, kiedy wloczka sie rzuca nawet w spozywczakach (S-Market) czy GSach (Tokmanni)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, włóczki (i pokusy) czają się wszędzie.

      Usuń
  2. Też mam podobny regalik i na nim włóczki leżakują.

    OdpowiedzUsuń